Z rozrzewnieniem wspominamy przygody jakie mieliśmy w okresie dzieciństwa, zabawy gromadą na podwórku i sytuacje gdy rodzice wołali nas jedynie na posiłki. Spędzanie dużej ilości czasu na świeżym powietrzu było zarówno przyjemne, jak i zdrowe. Nic więc dziwnego, że chcemy swoim dzieciom zapewnić takie same zajęcia. Jednak aktywizowanie dzieci jest teraz nieco trudniejsze niż jeszcze trzydzieści lat temu. Trudniej zorganizować grupkę dzieci w podobnym wieku, które chcą razem się bawić. Warto jednak zadbać o to, by dziecko mogło w sposób kreatywny spędzać czas na świeżym powietrzu, a zabawy na dworze stały się stałym punktem jego tygodnia.
Nie ma złej pogody na zabawę, jedynie nieadekwatne ubranie
Dzieci współczesnego pokolenia wychowywane są raczej wewnątrz budynków. Gdy wyrosną już z placu zabaw, trudniej znaleźć im aktywność na świeżym powietrzu, szczególnie że rodzice nie mają zbyt wiele czasu by spędzać je z podopiecznymi poza domem, a jednocześnie nie chcą pozostawiać ich na zewnątrz samych. Dzieci mają dużo więcej rozrywek wewnątrz budynków – zajęcia dodatkowe, warsztaty, komputer, tablet, telefon i telewizor. Wszystko to są urządzenia, które odciągają od aktywności na dworze. Rodzice chcą chronić dziecko przed złą pogodą, a przecież nie od dzisiaj wiadomo, że nie ma złej pogody na zabawy na dworze – jest tylko nieadekwatne do warunków ubranie. Warto wyciągać dzieci z domu również gdy pada deszcz, wieje, a nawet gdy pada śnieg. Młode organizmy hartują się i zdobywają dodatkową odporność. Dodatkowo wysiłek fizyczny jeszcze lepiej wpływa na wydolność ich organizmu i ogólny harmonijny rozwój. Dzięki zabawom na dworze dzieci będą szybciej przyswajać wiedze i zdobywać nowe umiejętności, a także zintegrują się rówieśnikami, młodszymi i starszymi dziećmi. Warto dać dziecku nieco swobody.
Zabawy na dworze jakie znamy z naszego dzieciństwa – propozycja dla wszystkich dzieci z okolicy
Na pierwszy ogień powinny pójść zabawy, które zna każde dziecko – berek, ganiany czy zabawa w chowanego. Są to zabawy na dworze o tyle proste, że nie wymagają odpowiedniej liczby uczestników i nie są do nich potrzebne żadne sprzęty i umiejętności. Może okazać się, że na pierwszym etapie bawić będzie się jedynie garstka dzieci, ale gdy inne zauważą frajdę szybko się zbiegną i będzie można pokazać im jak gra się w dwa ognie czy inne zabawy zespołowe. Ważne jest jednak, aby rozpalić w dzieciach na nowo potrzebę zabawy na dworze.
Rozbudźmy w dzieciach kreatywność a później same zajmą się wymyślaniem zabawy na dworze
Rzeczywiście na pierwszym etapie zabawy istotne jest aby ktoś przekazywał dzieciom zasady i miał na nie oko, a nawet uczestniczył w grach. Po pewnym czasie dziecięca kreatywność weźmie górę i ingerencja dorosłego nie będzie potrzebna, będzie wręcz niepożądana. Wtedy będzie można spokojnie odpocząć i mieć tylko oko na wybryki i zajęcia podopiecznych. Dzieci samodzielnie znajdą sobie zajęcie, wymyślą nowe, zupełnie inne zabawy i będą się cieszyć wspólnie spędzonym czasem.
